Tak więc na początek przedstawiam wam Morjorie:
Szwajcarka, studiuje kostiumografię. W ramach praktyk robi stroje dla małego teatru w Barcelonie. Nie rozstaje się ze swoimi bransoletkami i pierścionkami. Każdy ma własną historię i znaczenie. Poznałem historie wszystkich.
Zafascynowana Ameryką Południową, na wiosnę przyszłego roku ma bilet w jedną stronę do Cuzco w Peru.
Ciekawa jestem tych historii. Wzbogacą portret.
OdpowiedzUsuńHistorii nie opowiem, bo nie pamiętam dokładnie. Poza tym nie wiem na ile to są opowieści do publikowania, a na ile prywatne:)
UsuńCiekawa postać. Ale nie wiem, jak można tyle biżuterii na rękach nosić :-)
OdpowiedzUsuńPodobno nie zdejmuje nic nawet do mycia i spania (łącznie z kolczykami:P). Dla mnie masakra..
UsuńDla mnie też masakra :-p
Usuń