Etykiety

sobota, 22 listopada 2014

Portret #1 Marjorie

Po krótkich namowach znajomej postanowiłem wzbogacić bloga o zdjęcia ludzi, których spotykam podczas moich wyjazdów. Każdy z fotografowanych jest oczywiście ostrzeżony, że będzie publicznie udostępniony, więc prawa nie łamię;)
Tak więc na początek przedstawiam wam Morjorie:
 

Szwajcarka, studiuje kostiumografię. W ramach praktyk robi stroje dla małego teatru w Barcelonie. Nie rozstaje się ze swoimi bransoletkami i pierścionkami. Każdy ma własną historię i znaczenie. Poznałem historie wszystkich.
Zafascynowana Ameryką Południową, na wiosnę przyszłego roku ma bilet w jedną stronę do Cuzco w Peru.


5 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem tych historii. Wzbogacą portret.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historii nie opowiem, bo nie pamiętam dokładnie. Poza tym nie wiem na ile to są opowieści do publikowania, a na ile prywatne:)

      Usuń
  2. Ciekawa postać. Ale nie wiem, jak można tyle biżuterii na rękach nosić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno nie zdejmuje nic nawet do mycia i spania (łącznie z kolczykami:P). Dla mnie masakra..

      Usuń
    2. Dla mnie też masakra :-p

      Usuń